deszczowa jesień
Za oknem deszcz i wiatr
Kołysze konary drzew
Na dworze szarego ekranu kadr
I zamilkł już ptaków śpiew.
Smętne tygodnie jesieni
Co roku to się powtarza
Czasem aura coś zmieni
A czasem dalej do zimy brniemy.
To są miesiące nostalgi i ciszy
Każdy zgląda do swego wnętrza
Nikt tego nie usłyszy
Co w tobie siedzi i ciebie zamęcza.
Wystarczy jednak że świat nie płacze
deszczem
Wystarczy jeden dzionek
I uśmiech pojawi się jeszcze
Jak w drzwiach oczekiwany dzwonek.
Iwona.D.4.11.2009.
Komentarze (2)
Najgorsza jest ta "deszczowa jesień" w naszym wnętrzu
:)
+
Ładnie,aktualny wiersz;-)