deszczyk z uśmiechem
znowu pochmurno
siąpi smutny deszcz
lipiec wstydliwie rozpacza
zalewając świat łzami
choć w telewizji obiecano słońce
szare chmury wiszą nad drzewami
natura dała ludziom smutek i uśmiech
obdarzyła nimi dorosłych i dzieci
przez życie całe nam towarzyszą
pada deszcz i słońce świeci
przychodzi taki czas
gdy kończą się zimne deszcze i smutki
słoneczne chmurki
głoszą swe prognozy
dziś będzie słonko
i deszczyk z uśmiechem cieplutki
autor
Syringa
Dodano: 2017-07-09 08:24:50
Ten wiersz przeczytano 1013 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Prognozy dobre...będzie ciepło...dzięki za odwiedziny
i komentarz...urlop szybko się kończy...
pozdrawiam serdecznie i głos oddaję...chyba plusik
umknął
kapryśny lipiec jak panna na wydaniu :) w tym roku
wyjątkowo - pozdrawiam.
A czemu lipiec rozpacza? Acha, że nie ma słońca. Ale
czemu wstydliwie? :)
Ciepły, sympatyczny wiersz.
Pozdrawiam Basiu najserdeczniej :)
O tak to prawda deszczyk też może być z uśmiechem?
Basieńko, ujęłaś mnie tym wierszem, ponieważ ja zawsze
się uśmiecham do kropel, które czasami też i mnie
złoszczą;)
Bardzo pozytywny wiersz i za niego chcę Tobie
podziękować:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Taki mamy klimat, pozdrawiam z ciepłego południa
Francji.
Życie nie skąpi swojej urody,
gdy niezależny człek od pogody!
Pozdrawiam!
Ktoś kiedyś nauczył jak można polubić deszcz
ale lipiec niestety nie należy do upalnych a
deszczowych
pozdrowionka
Lipiec jest bardzo kapryśny. Najgorsze te gradobicia i
wichury. Pozdrawiam.
W zeszłym tygodniu nie było ładnej pogody, ale teraz
jest całkiem całkiem, u mnie.
Serdeczności przesyłam i słoneczka życzę:)
w tym roku lipiec nie szczędzi nam deszczyku i
deszczu-
pozdrawiam serdecznie:-)
Taki deszczyk to jak mały leszczyk+:) pozdrawiam
Syringa
Ładnie optymistycznie o pogodzie, bo ciepły, letni
deszcz jest potrzebny. Pozdrawiam:)
Kiedyś to w deszczu najwspanialsza zabawa dla dzieci:)
Pozdrawiam:)
Co by pogoda nam nie darowała, dla jednych ból
dla drugich chwała.
dałbym tytuł
pogodynka ;-)