Dla Ewy na jubileusz...
Córko moja, czy to prawda
że Ty osiemnascie masz lat?
Tak niedawno byłaś
małym, ślicznym dzieckiem
z oczami jak niebo,
które pewnie patrzyły na świat
Miałaś loczki przecudne,puszyste
które wiatr rozwiewał
a w nich kolorowe wplecione kokardki.
Widzę jeszcze beztroski Twój uśmiech
i krzyk na buzi jakby ptaszek śpiewał.
A teraz dorosłaś i życie przed Tobą
nieznane
tak trudno mi uwieżyć
życie to samo, lecz inne
i nie wiadomo co Tobie jest obiecane.
Dlatego Ci życzę wszystkiego co dobre,
żebyś sobą była,
bądź dzielną, roztropną, odważną,
bądź z Bogiem - pamiętaj !
Bo tylko w Bogu jest siła.
Do tego wiersza dołączam moc serdecznych
życzeń
Najpiękniejszych dni i spełnienia
wszystkich marzeń
Z okazji Jubileuszu Osiemnastych Urodzin
Mojej kochanej córce Ewie
Mama.
Livingston 1990 18 pazdz.Urodz.Gr.23
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.