.Dla Księcia Mojego.
dla mojego Księcia, lepszego niż z bajki..
..gdy byłam dzieckiem wierzyłam zapewne
że się zamienię kiedyś w królewnę
przyjedzie Książę- taki z bajki !
i da mi niezapominajki..
a zaraz po tym, na białym koniu,
zabierze mnie do swojego domu.
tam będę siedzieć na wielkim tronie
w królewskiej szacie i koronie.
i będę rządzić całym światem..!
a jeśli zechcę, to nawet latem
z nieba śnieg biały na ziemię spadnie.
[wierzyłam w takie coś, dokładnie!]
..po paru latach zrozumiałam,
że wyobraźnię wielką miałam.
..bo niemożliwe jest na pewno [!]
że kiedyś mogę stać się królewną..
..i mieć swojego Księcia z bajki,
co dałby mi niezapominajki...
..lecz dnia pewnego, o pewnej porze
[bo przecież wszystko zdarzyć się może..
:]
Księcia ..Lepszego Niż Z Bajki spotkałam
!
i dzięki Niemu zrozumiałam:
marzenia nie są marzeniami
lecz czymś, co sprawia, że my sami
po trudach, smutkach i dusz niepogodzie
spacerujemy po Szczęścia Ogrodzie.
..po co nam rządzić tym wielkim światem?
i niepotrzebny przecież śnieg latem..
wystarczy w sercu Miłości Kwiat.
[.tej najgorętszej, z młodzieńczych
lat.]
..za Jego 'muszę' i piękną duszę :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.