Dla Mamy
Na koniec przybył i długo szumiał
Wśród hal kładł się dolinami
Ofiarnie pokutnie pola zraszał
Rzęsiście czarnymi falami.
Usłysz mnie słońce i ogrzej przeszłość
Długimi jak wiek promieniami
Samotnie przywołuj i niechaj spocznę
Zjednany z Twoimi myślami.
Słuchajcie mnie drzewa pola i rzeki
Poczujcie wszystkimi zmysłami
Bo dzisiaj przechodzi me czarne słońce
W potoku wyrwanych konwalii.
Nie płaczę już słońce nie było litości
I słów krzepiących na drogę
Otul mnie jeszcze jak morskie powietrze
I otrzeźw jak falą tsunami.
Poczuj na ziemi w mchu gęstwinie
Żarzące się ludzkie tęsknoty
I w głowę pocałuj nie bój się bólu
Bo boleć będzie musiało.
Ogarnij myślami niewdzięczność poranka
I znaki wyryte na drzewie
Zatrzymaj odchodząc me oczy w zarzewiu
Najgłębiej jak możesz w swym niebie.
Komentarze (57)
Piękny, wzruszający wiersz.
Wracam, bo piękny.
Napisałeś, że urodziny masz w maju.
Nie wiem czy już, czy jeszcze nie.
Jeśli się spóźniłam to wybacz.
Wszystkiego dobrego i tylko takiego co piękne. I
zdrowia.
Dziękuję za wszystko.
Wzruszyłeś :(
Pozdrawiam.
Wzruszające wersy...
Zjednoczenie myśli to najbliższa bliskość.
Zmam to uczucie Ten ogromny ból i żal nieokiełznany :(
Poruszasz bardzo wierszem
30 marca moja mama odeszła na zielone niwy :(
Poruszasz wszystkimi zmysłami, pozdrawiam
Pięknie dla mamy...serduchem pisany...miłego...
Ostatnia zwrotka mnie zatrzymała. Trudno pogodzić się
z odejściem matki. Pozdr.
Przepièkna liryka wykonanie zniewala
Przepièknie potrafisz uchwycic wzruszenie lzy same
cisna sie do oczu
Przepiękny wzruszający wiersz
Kręci się w oku łza Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Powtórzę, za AS-em, jeśli mi wolno,
Piękny i wzruszający wiersz...
Pozdrawiam, Robercie.:)
piękny i wzruszający wiersz...