Dla niej
Bardzo rzadko i tylko wtedy
Kiedy już jestem naprawdę na dnie
próbuję pisać serdeczne wiersze
Na kartce z dopiskiem dla niej i ładnie
Biorę więc pusty świstek papieru
Długopis w rękę by coś napisać
Po czym wyrzucam zmięty do kosza
Bo nie znam w ogóle
Żadnego języka
Mają na pewno pszczoły swój taniec
Język delfiny i aniołowie
Lecz do potrzebnego tutaj słownika
Nie dotarł jeszcze
Rozumny człowiek
Pamiętam tylko wyraźnie te miejsca
Domy i miasta tak pełne ludzi
I Myśląc ciągle co poszło nie tak
Zaczynam nad kartką mocniej się trudzić
Lecz nie wiem wcale
co ci powiedzieć
Wszystko tak przecież
widzę wyraźnie
Miniesz ty kiedyś i ja przeminę
I tylko wszechświat po nas zostanie
Komentarze (4)
Interesująco i refleksyjnie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego, co dobre i
piękne oraz zdrowia i weny w nowym roku.
Ciekawie o przemijaniu.
Zdrowych i spokojnych Świąt!
Pozdrawiam serdecznie
Słowa przelane na papier też zostaną, jeśli poruszą
nie tylko jej serce :)
Pozdrawiam ciepło :)
Możesz mieć rację!
Głos mój i szacun jest twój!!
Wszystkiego Naj i zdrowia!