[ Dla Trampa ]
-- ...dedykacja dla Trampa
Wiatr leniwie kolysze sie
pomiedzy klosami pszenicy,
lan zloci sie w uklonie,
odkrywaajac w sobie
blekit nieba
zostawiony w chabrach,
w pawich oczach stawow
slonce sie przeglada,
ciskajac iskry szczerozlote
i ginie w kaczencach,
szepcza cicho ziola
i pachnie lawenda z mieta,
a nutki jaskolek ulozyly sie
w podniebna symfonie.
autor

Olenkamajka

Dodano: 2007-03-30 23:08:26
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.