Dla wszystkich samotnych
Tak w życiu bywa
i tak trudno się pogodzić z tym,
że szczęście ciągle gdzieś
przechodzi koło nas,
że już o zmierzchu każdy dzień
wydaje nam się złym
i bez miłości, bez uśmiechu
pędzi obok czas.
A my czekamy na peronach,
w poczekalniach kin,
wierzymy, że przecież
przyjdzie miłość, a z nią
ciepły, dobry zmierzch,
że obok naszych kroków
innych, bliskich kroków rytm
w owianą miękkim śniegiem
drogę będzie szedł.
Samotni, smutni, z oczami pełnymi łez
wyczekujemy na stacyjkach
już uśpionych miast,
niezłomnie wierząc, że to nasze
szczęście
tylko błądzi gdzieś…
że je znajdziemy, kiedy wreszcie
przyjdzie na to czas…
Komentarze (7)
Smutny samotny człowieczy los... Serdeczności :))
z nadzieją patrz w przyszłość .. samotność nie może
zawsze trwać ..może ktoś ciebie też szuka....po
peronach... rozejrzyj się ...bardzo ładny wiersz -
pozdrawiam;-)
Samotność ma jednak wiele twarzy. Dla jednych oznacza
czas przepełniony ciszą, wewnętrznym pokojem,
twórczymi myślami i odpoczynkiem – jest ostatecznie
tym, za czym się tęskni i do czego chce się powracać.
Pozdrawiam
Dobry wiersz! Przypomniała mi się "Samotność w sieci"
- jakoś tak na refleksje mnie naszło. Na wszystko
przychodzi w życiu czas, czasem nie warto się
spieszyć, w poszukiwaniach szczęścia zbyt wybiegać do
przodu...można trafić na to, co nie dla nas jest...
Pozdrawiam cieplutko +
optymizm i to najbardziej
nam pomaga
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie zobrazowałaś wyczekiwanie na szczęście,
stacyjki małych miast-urocze.
Czasami się zastanawiam czy to oczekiwanie nie nie ma
większego uroku i dopiero wtedy w pełni docenimy
spełnienie..pozdrawiam:)
Samotni, smutni, z oczami pełnymi łez
wyczekujemy na stacyjkach
już uśpionych miast,
pieknie o samotnosci.....