Dlaczego nie mamy ogona
Jeśli ogonem merda pies,
Znaczy, że pies szczęśliwy jest.
To często zdarza się u psa.
(Potwierdzi każdy, kto psa ma.)
I ludziom także dobry Bóg
Gdyby chciał, dać by ogon mógł,
Jednak ogona skąpił nam.
Czemu? Teorię własną mam.
Znam paru ludzi i wiem, że
Ludzie przeważnie martwią się
Bo się zawalił jakiś plan,
Bo w umywalce cieknie kran,
Bo kupno akcji to był błąd,
Bo coś głupiego zrobił rząd,
Bowiem w tramwaju jakiś cham
Nie chciał ustąpić miejsca nam...
Patrząc na ludzi widzę jak
Wiele im wciąż do szczęścia brak
I wątpliwości snuję, czy
Człek swym ogonem merdałby.

jastrz

Komentarze (21)
Witaj,
fajny, żartobliwy tekst z interesującą, wiarygodną
pointą...
Pozdrawiam z uśmiechem /+/.
A Ty na przekór wszystkiemu wciąż się chwalisz że swym
ogonem merdasz i nie przeszkadza Ci że PiS coś tam coś
tam.
Ciekawe czy dalej będziesz merdał gdy Twoja kochana
Platforma odetnie Ci korytko. Zapewne wytłumaczysz się
że czas przyszedł w końcu spoważnieć, a i na
wspomaganie nagle zabrakło. Fajnie się czytało zatem
plus zasłużony. Machaj Michałku machaj dopóki jeszcze
możesz. Pozdrawiam z uśmiechem:)))
:)))
Świetny!
Jakby, nie był zły - oczywiście merdałby!.
Pozdrowionka
Ogon, przeszkadzałby przy twerkowaniu...,
w zaniku przecież mamy, wygląda na to, że chodzimy z
podkulonym, tacy się rodzimy,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Rozbawiłeś, Michale. :)))
Świetne! Już czytam dzieciakom:-)
:)) Przekonujące uzasadnienie. Miłej soboty:)
Ogon nie tylko do merdania służy, lecz również jest
pomocny do balansowania, zwłaszcza gdy zwierzak chodzi
po drzewach, bywa, że ogonem też się o gałęzie
zaczepia, a co do merdania, chyba faktycznie coraz
mniej jest powodów, by się doń przydał, fajny,
humorystyczny wiersz, jak zwykle dobrze napisany.
Dobrego dnia życzę.
:))) dokładnie, po co ogon jak i tak byśmy nim nie
merdali :) pozdrawiam z + i uśmiechem:)
Za to człowiek posiada mimikę twarzy, którą może
wyrazić wszystko, nie tylko radość :))) Pozdrawiam z
uśmiechem Michałku :)
Chyba dobrze, że nie mamy ogonów. Większość chodziłaby
ze spuszczonym:)
Pozdrawiam
Marek
Może by merdał, gdyby innym się nie udawało i stąd
brak ogona, by wyszłoby szydło z worka. Pozdrawiam.
Jest tak własnie, choć nie do końca
bo spora część populacji ma ogony
i nimi merda czasem, z przodu ale
pomerdać się da.
Głos mój i szacun jest twój!
Fajny wiersz, też miałabym podobne wątpliwości, w
nawiązaniu do puenty:)