Dlaczego on nie chce?
O żonie, która odmawia, niedawno było, teraz, dla równowagi, kolej na męża, który się nie pali do...
- Mistrzu, miesiąc po ślubie, mąż mnie
zaniedbuje,
a że nie wiem dlaczego, mocno mnie
frasuje.
- Może on jest wstydliwy lub brak
doświadczenia,
a wtedy potrzebuje twego zachęcenia.
Czasem szklanka węgrzyna bardzo pomóc
może,
ale z tym bez przesady, bo senność go
zmoże.
Wiele panien przed ślubem sprawdza
kandydata
jak sobie w nocy radzi, bo los figle płata.
Jeśli jednak w czystości do ślubu
wytrwałaś,
to w podróż z kimś nieznanym właśnie się
udałaś.
Pozdrowienia na cały słoneczny (ma być) tydzień.
autor
Marek Żak
Dodano: 2021-10-04 10:04:40
Ten wiersz przeczytano 2850 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Podróże w nieznane najlepsze.
Małżeńswto to kupowanie kota w worku, z której strony
by nie patrzeć;)
serdecznie pozdrawiam Marku:)
Uśmiechnąłeś mnie przed spaniem Marku :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Bardzo Wam dziękuję. Miłego popołudnia:). M
Świetny... Pozdrawiam Marku:)
Refleksyjna fraszka, z bardzo dobrą puentą, pozdrawiam
Marku serdecznie.
Witam,
Uśmiech i pozdrowienia na dowód porozumienia...
/+/
po msc... szybko coś tu bywa nie tak
może to oziębłość sexualna
pozdrawiam Marku:)
Super wiersz z bardzo dobrym morałem:)
Pozdrawiam
Gładko i mądrze choć prawdę mówiąc gdy się zapytano
młodego żonkosia jak jest po ślubie. On odpowiedział.
Tak jak i przed tylko rzadziej, zatem pojedyncze
sprawdzenie niewiele wnosi do sprawy. O jeszcze jeden
dowcip. Przychodzi Melcia do Salci i skarży się że mąż
ja zaniedbuje. Salcia czując bijący od od Melci
nieprzyjemny zapach radzi jej by ta kupiła sobie mocne
perfumy o mocnym zapachu igliwia i się nimi zlała
przed pójściem do łóżka. Melcia skorzystała z rady i
przytula się w nocy do męża pytając. Kochany czy
poznajesz ten piękny zapach? Mąż się zaciągnął i
odpowiada. Chyba tak. To gó...o w lesie. Pozdrawiam z
uśmiechem:))
Dziękujemy za Wasze opinie. Tak, czy inaczej wiele
takich dramatów gdy jedno chce, a drugie nie, ma
miejsce, a każdy z nich, z jakiegokolwiek to powodu,
jest osobistym dramatem.
Pozdrawiamy serdecznie.
Marku,jak nic jest pod wierszem potrzebna opinia
księdza.On w mig rozwieje wszystkie rozterki:)
Pozdrawiam :)
Jeśli po fraszki to do Marka. Zdarzają się takie
przypadki. Serdecznie pozdrawiam.
Moja koleżanka była z gejem i miała z nim trójkę
dzieci po jego wyznaniu załamała się jej też
odpowiadała jego oziębłość seksualna a było całkiem
inaczej…
Dziękujemy bardzo gorąco.
@wolny duch
Z innych czasów, no niestety nie. Na forach i nie
tylko takich sytuacji bardzo wiele. Weźmy chociaż
małżeństwa z kryptogejami, z których ogromna większość
jest w związkach małżeńskich z kobietami, które nie
wiedziały o innej orientacji pana młodego. Kilka
takich autentyków znam osobiście a w necie artykuły
pt. "Byłam żoną geja" itp. To tylko jedna z możliwych
przyczyn.
Pozdrawiam.