Dłonie
dla P.
Twoja dłoń
Cicha przystań
Spokoju front
Coś, co znam
Tak ciepła
Gdy zimno
Stanowczo wpełza
Delikatnie biorąc
Każdy palec
Jeden po drugim
By ulec
Pod dotykiem
Pokrętnie wplatając
Znacząco ścisnąć
Nie zapominając
Że bajka prysnąć
Może, lecz nie
Dłoń dłoń prowadzi
Do wspólnej sypialni
Tam sobie poradzi
Muskając każdy cal
Idąc za oddechem
Kończąc bal
Z rozmarzonym uśmiechem
autor
QueenWhoNeverLaugh
Dodano: 2010-10-27 10:09:03
Ten wiersz przeczytano 907 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Wyłania się piękny obraz.
ciepłe, stanowcze, delikatne...bo ukochane dłonie :)
zwyczajne dłonie a jak wiele znaczą....brawo...
Idąc za oddechem
Kończąc bal
Z rozmarzonym uśmiechem...
nic tylko zazdrościć:)