Dłonie
https://atypowab.blogspot.com/
Raz uchwyciłeś,
jakbyś trzymać
nie przestał.
I co ja powiem,
co ja Bogu powiem,
kiedy czyta mnie,
ogląda inną.
Przemoczoną Tobą
bez źdźbła suchej
nitki.
Może w końcu Cię
przełknę, i popiję
zieloną herbatą.
autor
a-typowa-b
Dodano: 2022-05-16 16:18:39
Ten wiersz przeczytano 1207 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Chodziło mi wielkość literek, zwroty piszemy albo z
małych albo z Dużych, nie wybiórczo
Piękne pisanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Snoop, o jednej osobie. Ja wiem, piszesz że
hermetyczne, pamiętam.
Miłego wieczoru.
Beano, również pozdrawiam.
Sławomir.Sad dzięki za komentarz.
W wierszu raz jest zwrot 'Cię', raz 'tobą'.. Czy
peelka zawraca się do dwóch różnych osób? Trudne to
Twoje pisanie
Niektórzy mężczyżni są jak gorzkie pogułki.
Podoba mi się sformułowanie/metafora:
Przemoczoną tobą
bez źdźbła suchej
nitki.
Wymowne wersy
Nie wiem czy sama herbatka pomoze
Pozdrawiam serdecznie
Mojeszkice, dzięki że wpadłaś. Pozdrawiam
Kri również pozdrawiam ciepło.
Anno również pozdrawiam i jak zawsze miło mi Cię
czytać.
JoViSkA pozdrawiam również.
BordoBlues no może. Pozdrawiam
Bardzo wymowne wersy.
Pozdrawiam
Skoro może przełkniesz, to może nie przełkniesz. Nie
wiadomo. Ale jak nie przełkniesz, to nie popijesz i
puenta się wygumkuje gumką Myszką.
Wieczorności :):)
Niezwykła melancholia...czy aby da się przełknąć
zwykłą zieloną herbatą...oby...
Pozdrawiam ciepło :)
Wymowny wiersz o miłości, bdb msz.
Pozdrawiam wieczornie.
"kiedy czyta mnie,
ogląda inną"- i wszystko jasne.
Perełka,
subtelnie trąciłaś strunę, a jaki rezonans...,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)