Dni bez Słońca
Wzeszło dzisiaj radosne.
„Rzucę ciepłem jak w wiosnę”-
Myślało.
Kiedy Glob raz obiegło,
Okiem w locie spostrzegło,
Załkało.
Nikt je z ludzi nie wita?
Chciało nawet zapytać...
Nie może!
„Świat jest martwy!...” - Struchlało.
„Co na Ziemi się stało?
Brak stworzeń?!”
„Gdzie jest życie, gdzie ludzie?
Czego nikt się nie zbudzi?
Z letargu?”
I odeszło zmartwione
Za kosmiczną zasłonę.
Bez skargi.
A na Ziemi dzień nocą
Będzię odtąd, bo po co
Nam światło?
Kiedy rządzą „Elity”,
A człek prosty, choć zbity...
Nic na to.
...i to by było na tyle...
Komentarze (58)
Ja na swoją żonę mówię "moje słoneczko". I też -
czasem wstaje radosna, a czasem kapryśna.
Bardzo dobry wiersz napisałeś. :):)
noce dni biegną a my? jak cienieeeeeeee... nikt nic
na-pewno nie wie
Ktoś ich wybrał a finał rządów w krótkim czasie się
zaowocuje w jedna lub w druga stronę...czekać czekać
nam przyszło chyba że...pozdrawiam
Wymowna bardzo refleksja, ale na słońce i złotą jesień
czekam, pozdrawiam serdecznie.
Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do tego o czym mówi
ten melodyjny wiersz.
Nastąpi opamiętanie i prośba dzieci zostanie
wysłuchana
https://www.youtube.com/watch?v=ubkfk1xxQhY
Miłego dnia:)
Rządy szemranych elit to sprawa zewnętrzna, a smutek
jest w nas. I za okupacji niemieckiej i za komuny
ludzie umieli się cieszyć życiem. Dziś ta umiejętność
zanika. Niestety.
Mądry przekaz Panie Bodku i to w temacie Pozdrawiam
serdecznie
Powiem krótko jaki wybór - takie Elyty.
Super wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, Bodku :)
PS Co sądzisz o zastąpieniu *Więc* - *A* w
przedostatniej zwrotce?
Nie szanujemy naszej planety, miejsc, w których
żyjemy. Nieodpowiedzialnie wszystko wokół niszczymy.
Wizja w wierszu przerażająca, bo bez słońca nie ma
życia. To wiersz przestroga - krzyk o opamiętanie
ludzkości. Pozdrawiam serdecznie:)
Smutno.
Dziś wszystko stanęło na głowie ale może słońce
jeszcze wyjdzie i wstanie piękny dzień...
Pozdrawiam serdecznie:)
Mroczna wizja
w samo sedno
co dzieje się z nami
co naprawdę
pod maskami skrywamy...
czy naprawdę
wszystko nam jedno...
pozdrawiam serdecznie
oświeconymi uśmiechami:)
Smutny przekaz wiersza i na czasie.
Co się z stało z ludźmi? Dobre pytanie. Zatracili
swoje wartosci,
a mamona przesłoniła im umysły.
Mam nadzieję, że kiedyś otrząsną się z tego i słońce
znowu zaświeci.
Pozdrawiam serdecznie