Dni w zwierciadłach nocy
Dzień zamknął zmęczone oczy,
naćpany życiem może zaśnie.
Szybko do sypialni skoczy,
ciekawość dnia nie zgaśnie.
Jesienna noc okryta rudym kocem,
w pieleszach liściaste włosy.
Zasłuchana maluczkich losem,
wrażenia pod poduszkę włoży.
W sennej krainie czarnej nocy,
wszystko widać jak na dłoni.
Morfeusz używa swojej mocy,
i podłość świata się wyłoni.
Noc w złej magii upłynęła,
małpa małpie banana żałuje,
Świnia świni ogon podwinęła.
zazdrość wielka się wywiązuje.
Skąd taka podłość się wzięła?
Nowy ranek serdeczność rozbudzi,
przychylność rozkwitnie wszędzie.
W ludziach złe uczucia ostudzi,
a w pięknym lustrze nocy -
dzień się przeglądać będzie.
Komentarze (15)
Zimny ale ładny
Ładny serdeczności
Teresko, posłuchaj w.n. też tak uważam a wierszowi bez
pierwszej zwrotki nic nie zaszkodzi. Życzę miłego
wieczoru.
Noc skrywa wszelkie niedoskonałości, w świetle dnia
wszystko widać jak na dłoni; 'małpa małpie skąpi
banana, świnia świni ogon podwija'. Tereniu dla mnie
przekaz jest jasny jak słońce ;) Wiersz podoba mi się
bardzo. Serdecznie pozdrawiam.
A może "Zwierciadlane dni"?
I, wybacz, gdyby wykasować pierwszą zwrotkę i zacząć
od drugiej? Jak myślisz?
"Nowy ranek serdeczność rozbudzi,
przychylność rozkwitnie wszędzie." Przekonałaś mnie,
bardzo ładnie, optymistycznie. Serdecznie pozdrawiam
Teresko-:)
Dobry wiersz! Z nadzieją!
Miłego wieczoru!
Pozdrawiam serdecznie!:))
Dobry przekaz
z nowym rankiem wraca nadzieja... na dobro w ludziach
- ładny wiersz.
Tereniu to już są takie charaktery:-)
Pozdrawiam:-)
Dobry wiersz Tereniu Pozdrawiam dziękuję za komentarz
u mnie:))
Witaj Tereso piękny,piękny wręcz cudowny taki
realny...pozdrawiam serdecznie.
Nie lubię się rozpisywać w realnym świecie jak i w
wirtualnym, zatem powiem jedno. Ten wiersz jest po
prostu super.
z nowym rankiem radość powraca, pozdrawiam:)
Nowego ranka wszystko można zmienić.