% # & $ Do Burmistrza - donos

Tytuł to jak go zapisujesz także cię wyróżnia.
Wilkowyje

Uprzejmie donoszę ze rodzina bejowa w komplecie, jako
dowodca bejowych chrzciny przybywaj, Czas na
podsumowanie i finałowe decyzje;)
Chrzciny czas zacząć;)

:))pozdrawiam ciepło.

Radośnie, z humorem.
...a niech się brać bawi,
i szybko chrzciny wyprawi...
Pozdrawiam Janusz-ku:)

a ja wiem, że kiedyś każdy gród murowany był najpierw
chutorem, potem małą wioseczką, po czym wielką wsią i
z upływem czasem kiedy się rozrosło 'всё', dali prawa
miejskie by ludzie mogli jedni drugich wykorzystywać.

Więc jeśli po Jeruzalem albo pod Jeruzalem zawyli
wilki z żalu, to na pamiątkę tej godziny powstały
Wilkowyje. Najlepiej to niech nam potwierdzi lub
zaprzeczy wandaw, bo ona teren ten zna doskonale.

Przeczytałam po raz kolejny,
z rozbawieniem,
a co do rozświetlania,
jakiego doznałeś u Jovi/Uli
to u mnie tez możesz go doznać
bo mam parafrazę dla panów,
na Dzień Panów napisaną,
z inspiracji Rosiewiczem,
zatem możesz się uśmiechnąć i u mnie.
Dobrego wieczoru życzę, Januszku:)

A to dobre, pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.

Coraz bardziej sie śmieję
Widzac coctutaj się dzieje
:)))))

ps2.
% # & $ II A 1

II D 1
Nie, ... będę w kontakcie pod tym telefonem:
(...)
Z sołtys Wilkowyje, bo tę nazwę skradziono,
stary szyld: "Jeruzal" naszym *** zastąpiono

choć obecnie Wilkowyje wcielono do Tych

Czytam Twe pretensje
wzruszenia nie kryję,
że nam ktoś za....ł
słynne Wilkowyje!

Znaczy tylko nazwę,
miejsce wciąż istnieje,
i chociaż fikcyjne
niech gości przywieje.

Ich pod Jeruzalem
przywitamy solą,
a nawet i chlebem...
wybiorą co wolą.

Potem ułożymy
w wygodne komnaty
niech się dobrze wyśpią,
'next day' do roboty.

C.d. nastąpi :)

Przekaz w tonie dobrego humoru.
Pozdrawiam
Marek

Fajnie, na wesoło z poczuciem humoru.
Super!
Pozdrawiam serdecznie

:))
Lepiej nie wysyłać tej sutanny
bo jeszcze będą przebierańce
gdy ktoś za księdza się przebieże
może być galimatias niezły.
Pozdrawiam Januszku z uśmiechem :)

napisane widać z entuzjazmem

nieprzeczytane do końca bo mi go brakło

wydaje mnie się, że repertuar
należy od czasu do czasu zmieniać
(i niech mi tylko tu autor czasem się nie obraża)

Jeruzal- prawdziwy!
Wilkowyje -fikcja.
Dzięki wielkie za info.
Niech żyje ambicja! ;)

Człowiek wciąż się uczy
więc chwała Ci za to,
że szukasz prawdy i
dzielisz się z Renatą ;)
( i nie tylko :)

Pozdrawiam z uśmiechem :) CDN kiedyś tam ...
A sutanny już nie ubieraj,
wszak mamy już "księdza dobrodzieja" ;))