Do ciebie Gabrielo... poczytajcie
Do czytelników, konwersacji ciąg dalszy.
„Ja mam chęci… i to
nieskończone,”
jasno powiedziane i trafnie wplecione.
Muszę dziś na nowo, przyznać Tobie
rację,
że jak głową ruszysz - znikną
perturbacje,
że partnerka urodę - w sobie musi nosić,
prawda jest mi znaną… nie zaszkodzi -
głosić,
serce mówisz… nie lico - bierze się
pod lupę,
zjadłeś drugie - danie, to wcinaj i
zupę.
A morał jest prosty i każdemu znany
wszystkiemu są winne - te nasze bociany,
kończyć nie wypada tylko lekkim słowem
Gabrielo - za chwilę, poważnie odpowiem.
Że w istocie biegamy w życiu naszym
marnym
za tym, co nie ważne - za białym, za
czarnym,
innym razem ścigamy kolorów odcienie
przeoczając w pogoni… człowieka
istnienie.
Zwanego kochanym, czy kochanej mianem,
bez którego, bez której - nie śpimy nad
ranem,
serce, dusza, ciało… są jak Trójca
Święta,
kto chce być szczęśliwym - niech o tym
pamięta.
INFANTKO! Ależ nie! - proszę wiersz zamieścić na nowo - proszę! to jest zabawa a mój komentarz u Pani dotyczył logiki. Pal ją sześć. Pani wiersz bardzo mi się podobał! 20:49 3 lipca 2010 roku
Komentarze (8)
Fajna konwersacja. Pędzę do Gabrieli. Miło u Ciebie.
"serce, dusza, ciało… są jak Trójca Święta,
kto chce być szczęśliwym - niech o tym pamięta."
wciągnęła mnie na maksa Wasza konwersacja :-)
wiersz dobry, rytmiczny z humorem...podobają mi się te
wasze wierszowane przekomarzania...pozdrawiam
Śledzę waszą konwersację:)Cóż "kto się czubi, ten się
lubi":)Pozdrawiam serdecznie.
No to sobie pogadaliśmy z wyszukaną elegancją.
wszelkie metody zakusy uginają kolana skruszone, gdy
prawda jest kochana- człowiek
Dobrze poprowadzony wątek Lekkie pióro Pozdrowienia
Olera ... przeczytałam coś co nie do mnie było
skierowane ... sorry więcej nie bede ... :)
"Nieważne" :)..i jakaś literówka chyba w
"znaną"..Trochę już nudzi :).. M.