Do cna
Nie każdy wieczór smakuje
jak tyramisu
nie zawsze podają capuccino,
gdy zmrok nadchodzi
i szepczesz przytul
to szumi w głowie
od słów
niczym wino
Nie każdy wieczór koi
strapienia
Nie zawsze tli się
światło spokoju
by na fali marzenia
jawą stała się
ich mała część.
Skosztujmy wieczór
smaków dzisiejszych
na przekór
niepokojom z dnia
zacznijmy od marzeń najmniejszych
byle sił życia nazbierać do cna.
Komentarze (9)
ładnie ciepło napisane;gdy zmrok nadchodzi, szepczesz,
przytul, to szumi w głowie od słów.Zacznijmy więc od
marzeń, tych najmniejszych.Wiersz traktuje o życiu, by
marzenie jawą się stało.
Niestety, mogę tylko raz głos dać na piękny
klimat wieczoru.
Tak-tu się z Tobą zgadzam,sam dzisiaj mam też podobne
odczucie-chcesz czy nie to jednak silniejszy jest ten
natłok ze strony nie zależnej od mojego zdania,a jak w
tym wierszu do cna..powodzenia
Kosztować trzeba wszystkich smaków, jakie przynosi
życie, a najlepiej je polubić. Przesłodzony napój jest
mdły, a lekka gorycz potrfi dodać uroku.
nie każdy wieczór potrafi ukoić, więc, gdy taki
nadejdzie cieszmy się jego nastrojem ...spełniajmy
marzenia...
Wieczór może koić i wyciszać napięcie dnia. Trzeba
tylko tego chcieć
Fajnie, optymistycznie -cieszmy sie tym wieczorem - do
cna!
Nauczmy cieszyć się drobnymi sprawami
Kawą zapachniało tego wieczoru.