Do córki
Bóg dał mi wielkie szczęście,
gdy krzykiem powitałaś świat.
Córeczko!
Witaj mój skarbie,
już Cię widzę i jesteś ze mną,
a moja troska jest z Tobą
na każdy dzień i każdą noc.
Promieniami mojej miłości odganiałam
zło.
Pierwsze Twoje kroki,
były moją ręką podparte,
prowadziłam cię,
omijając każdy kamyk,
by Cię nie zranił.
Sukcesy Twoje były moją radością,
a klęski bólem mego serca.
Dziś, choć mnie nie potrzebujesz,
a dni starzejącej się matki są takie
krótkie.
I choć odejdę, serce moje Ci zostawię.

Freda A

Komentarze (2)
to taka niezakłamana miłość Pozdrawiam :)
to prawda- miłość do dzieci jest wieczna.