Do gwiazd...
Dawno mnie nie było,mało czasu jakoś ostatnio...dziś bardzo stary wiersz...
Do gwiazd...
Do gwiazd,
mleczną drogą
z bukietem róż,
jak czarodziejską różdżką,
zawsze uśmiechnięta...
Z księżycem przewodnikiem,
zapomniana, tęczą odziana.
Do gwiazd,
ze śpiewem na ustach,
tanecznym krokiem,
bo taniec to życie,
radość, ciał uniesienie...
Do gwiazd,
gdy ptak śpiewa
i szumią drzewa,
w cienkich szatach,
jak rusałka,
w strumieniach – lustrze
zapatrzona...
Do gwiazd – jak ptak...(16.02.98)
pozdrawiam wszystkich...
Komentarze (1)
Część Krysiu jak bardzo sie cieszę gdy znowu mogę
przeczytać Twój wiersz i choć stary to bardzo piękny i
optymistyczny .Pozdrawiam cieplutko.