Do J.K
ja byłam ekstrawagancką różą
i on też był ekstrawagancki, perwersyjny
i cholernie seksi
Był starszy , ale czytał Hłasko
i lubił rosyjską prozą (ja też myślę, że
ruska proza jest świetna)
Ja lubiłam Nin on Geneta
On wiedział o moich depresjach
przeprowadzce do psychiatryka
i kochałam gdy tłumaczył genetykę na
lekcji-robił to tak diablo dobrze i
podniecająco
kochałam tego faceta od pierwszej lekcji
był moim artystą i psychoterapeutą
w poniedziałek kolejna dawka tego
ekstrawaganckiego mężczyzny...
Komentarze (7)
Widzę tu zgrabny z przemyśleń ocean, ten który pieśni
tka.
Za mężczyznę +. Pozdrawiam
Haski jest wilczurem
diabelsko zawzięty
i anielsko wierny
jak słowu Hłasko
w życiu głupiego
można zrobić każdego
jak dzisiaj
czarna róża kwitnie
a była białą
Multka się urodzić
wbrew słowu
to musisz kupić sobie
więcej książek
jak też życie
osobiście poznać
by się przekonać
i swoje zdanie mieć w:)
Bardzo intrygujący i ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Bardzo dojrzały wiersz w nowoczesnej formie i
oryginalny w treści. Gratuluję...
Bardzo ciekawie.
"Ja lubiłam Nin on Geneta
On wiedział o moich depresjach
przeprowadzce do psychiatryka
i kochałam gdy tłumaczył genetykę na lekcji-robił "
NIESAMOWITE SĄ TWOJE WIERSZE!POZDRAWIAM.