Do Lenki
Dwa lata chwil,
I tysiąc mil,
Nas teraz córciu dzieli.
Ja tylko mam,
Co niosą nam,
Rozmowy przy niedzieli.
Nie smucę się,
Bo w końcu wiem,
Że dobrze Ci tam z mamą.
Lecz dla mnie już,
Gdy opadł kurz,
Nie toczy się tak samo.
Więc słysz mój głos,
Że chociaż los,
Rozdzielił nasze światy.
Pomimo burz,
Na zawsze już,
W serduszku mieszkasz taty.
A myśli złe,
Gdy zjawią się,
Co umiem Ci podpowiem.
Marzenia Twe,
Niech spełnią się,
I nie opuszcza zdrowie.
Swym życiem rządź,
Szczęśliwa bądź,
Niech wiodą Cię Anioły
W miłości trwaj,
Miej w sercu maj,
I każdy dzień wesoły.
Komentarze (7)
Ciepły , wypełniony tęsknotą wiersz:)
Dziękuję.
Przepiękny, bardzo wzruszający i osobisty wiersz
niczym piosenka dla ukochanej córeczki Czyta się
płynnie melodyjnie :)
Pozdrawiam serdecznie Autora :)
Wzruszył mnie swoją szczerością i prostotą.
Pozdrawiam
Piękny i pełen tęsknoty wiersz dla córki. Pozdrawiam
Pięknie dla córeczki.
Zawsze rozwód, rozstanie, niszczy bezpieczny świat
dziecka,
wzruszające wersy kochającego ojca , piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)