Do Ojczyzny !
Dopóki będę za Ciebie umierał
proszę Cie wolności mi nie żałuj
resztki życia z ziemi pozbieraj
na pożegnanie jak syna w czoło ucałuj
Zanim pierwsza kula przeszyje serce
otrzyj moją twarz z krwawicy
wiedz że dla Ciebie wszystko poświęcę
choćbym skonał na szubienicy
I dopóki będę za Ciebie życie oddawał
błagam Cię wyszyj mi wieczny sen
niech twój ciepły głos do mnie przemawia
niech mi będzie niczym tlen
Zanim wybrzmią złowieszcze armaty
zgaś mnie w swoich ramionach
ten ogromny ból rozłóż mi na raty
bo w całości go nie pokonam
Dopóki będę umierał w twoje dobre imię
zachciej dać mi szczęście aksamitne
wtedy wrócę do życia jak wiosna po zimie
i radością szczerą znów zakwitnę
I zanim ostatnia kula rozerwie duszę
ześlij w moje ciało błyskawice
wtedy jednym gestem mury skruszę
by mogła miłość wrócić na twoje ulice !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.