Do Pana
Co się dzieje z naszym światem,
co się dzieje z naszym Bogiem,
co się stało z nami
Urodzeni; tak też wolni
jak Tarpany
Pewnej nocy z bicza strzelił [ktoś]
i powiedział- jesteś wolny
Wszakże znaczy to, zniewolony wcześniej
przez kogo, co, po co, dlaczego...
mnożyć zapytania po kroć set można
Wolny; brak uczuć,
na uwadze tylko mieć byt
oraz by gatunek przetrwał
Żadnych błyskotek, płotów wysokich jak
Ocean głęboki,
szerokich jak Mór Chiński.
Po co nam to było,
rzucać kością pierwszy raz... wygrać
bez wysiłku zasłużoną nagrodę zdobywać.
Po co było patrzeć w oczy,
przecie ciało jest... wystarczy.
Co mój Boże uczyniłeś?
Zaplątałeś, zniewoliłeś
i iluzję teraz tworzysz, że to niby
rzeczywistość.

Zmuda


Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.