Do Pani Miłości
Zasypiam w Twych ramionach
Wreszcie z samotności wyzwolona,
Miłości!!!
Czemuż Ty u mnie dziś gościsz?!
Odwiedziła mnie Pani tak
niespodziewanie!
Nie zdążyłam nawet ciasta zrobić dla
Niej,
Czymże sobie zasłużyłam gościć Panią
znowu?!
Czyż na pewno we właściwym jest Pani
domu?!
Zapraszam do środka!
Przyszykuję pokój,
Zaścielę łóżko,
Ugoszczę jak trzeba,
Zostań proszę dłużej!
Tak już żyć się nie da...
Nie zniosę bez Ciebie kolejnego roku!
Zapraszam do środka
Proszę się rozgościć!
Nie chcę już gościć się w samotności!
Chcę tylko MIŁOŚCI, MIŁOŚCI,
MIŁOŚĆI...!!!
Komentarze (4)
Znalazłaś, to teraz zatrzymaj. Piękny wiersz.
tak swojsko chcesz ugościć tą PANIĄ....i ciasto
chciałabyś upiec na jej cześć......równiacha z
Ciebie.......
Miłość przychodzi niespodziewanie i właśnie to w niej
jest cudowne. Piękny wiersz.
fajny pomysł, wykonanie również mi się podoba :)
życzę, aby miłość rozgościła się u ciebie na dobre :)