Do przyjaciół /fraszka/
/Przed przeczytaniem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż zbyt poważne podejście do treści wiersza zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu/
Nagle cisza jest w eterze , gdzieś zniknęli
przyjaciele.
Nikt nie pisze i nie dzwoni, a nie wspomnę
już o kawie.
Boisz się bardzo, że coś im się stało -
może wypadek czy coś podobnego
-Spokojnie - mówisz – u nich wszystko
dobrze
po prostu nie potrzebują teraz niczego.
Komentarze (13)
Wesołych Świąt B.N. monisiu :)
Tak właśnie ma mam, dlatego gdzieś do nowych grup się
zapisuję, by mieć kontakt z ludźmi.
Przyjaciel to często jedyny towarzysz życia.Pozdrawiam
serdecznie.
Gorzka ironia, smutna prawda, ale prawdziwi
przyjaciele są zawsze gdy trzeba:)
Gdzie są moi przyjaciele...
https://www.youtube.com/watch?v=jnJq5CKDnIg
Pozdrawiam
tak bywa...
Coraz więcej takich "przyjaciół" - niestety.
Pozdrawiam Monisiu paa
Ciekawe spojrzenie na przyjaźń,
z refleksyjną puentą.
Miłego wieczoru:}
przyjaźń nigdy nie przegrywa
jeśli jest prawdziwa...
+ Pozdrawiam :)
tak niestety bywa
I tak bywa niestety...
Pozdrawiam :)
:-) :-) no tak, tylko czy to są przyjaciele?:-) :-)
:-) Jak potrzebują, to pamiętają
Pozdrawiam:-)
Dosadnie o pseudo - przyjaźni. Miłego wieczoru:)