Do roztropnych...
świat należy
Niech ktoś pokaże na swoim przykładzie;
a ja popatrzę, jak usmażoną jajecznicę
na chrabąszczach z posiekaną trawą,
przeżuwając w ustach, będzie przełykać.
Nie uwierzę nawet wtedy, gdy stwierdzi,
że potrawy na bazie insektów są zdrowe.
Już widzę, jak się naśmiewa z naiwnych
trawiących dania z larw lub gąsienic,
podczas, gdy sam będzie się delektować
schaboszczakiem w zaciszu kuchennym ;)
Komentarze (99)
Nie będę jeść robali... tytuł super podpisuje się pod
nim:)mam wrażenie ze świat stanął na głowie.
Wpadam na moment, bo wiersz juz czytalem, zyczyc
Radosnych i Zdrowych Świąt Wielkiej Nocy!
Serdecznie pozdrawiam.
Życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Witaj Wandziu
Tym wszystkim którzy będą zajadać się robakami życzę
smacznego Tobie suto zastawionego stołu z tradycyjnym
jedzeniem świątecznym Zdrowia i Szczęścia Zenek
Wando, życzę Ci zdrowych i spokojnych Świąt
Wielkanocnych.
Serdecznie pozdrawiam :)
Zdrowych, spokojnych i radosnych
Świąt Wielkanocnych życzę
Tobie i Twoim bliskim, Wandeczko,
a co do ucztowania przy stole, to oczywiście
smakołyków, bez żadnego robactwa, typu chrząszcze :))
Pozdrawiam Cię serdecznie i przedświątecznie :)
Wszystkiego dobrego. Zdrowia
Smacznego, dla smakoszy.
Tak jak piszesz jest nie tylko z jedzeniem...
Pozdrawiam serdecznie +
Miłego dnia
loko - co kraj to obyczaj ;)
Dziękując za wgląd do monologu i ciekawy komentarz,
serdecznie pozdrawiam :)
Myślę że to bardzo smutny temat,bo już myślą jak
wykarmić ludzi gdy ,być może że zabraknie jedzenia dla
wszystkich.Sa kraje gdzie jedzenie owadów (i nie
tylko)jest całkiem normalne.Ja nie gustuję w takich "
frykasach" ,ale jeśli nie miałabym wyboru,to kto wie
czy bym się nie skusiła.
Wiersz ciekawy i bardzo na czasie. Pozdrawiam
serdecznie. Iwona
Ten, kto wymyślił powiedzenie, że człowiek nie świnia,
wszystko zje, pewnie traktował swój żołądek jak
śmietnik i nie przywiązywał wagi do prawidłowego
odżywiania, które ma zasadniczy wpływ na zdrowie.
Słowa Sokratesa: " Jemy po to, aby żyć, a nie żyjemy
po to, aby jeść "
Dziękując Anono za przeczytanie i komentarz, ciepło
pozdrawiam :)
Ja też mam tradycyjne podejście do jedzenia, fakt, że
inni to spożywają nie przekonuje mnie. Na dodatek
można poczytać o tym że niektóre insekty proponowane
do spożycia są szkodliwe dla zdrowia a nawet życia.
Pozdrawiam:)
Irisku, dziękuję za przeczytanie i komentarz. Ślę
pozdrowienia i serdeczności :))
Norbercie w odpowiedzi na Twój komentarz wstawiłam
specjalnie dla Ciebie mój stary wiersz, który wyjaśnia
moje podejście do odpowiedniego i zdrowego odżywiania.
Zdrowie na talerzu
Najczęściej na obiad podaję trzy dania,
chcąc zyskać na czasie pomijam pierwsze,
skupia, się tylko na drugim; nie jem
słodyczy przed obiadem, bo to kłóci się z sensem.
Co dzień, regularnie w równych odstępach czasu,
spożywam pięć małych porcji lekkostrawnych dań
z dodatkiem warzyw bogatych w witaminy i sole,
zanim siądę do stołu wypijam niegazowaną wodę.
Wiem co kupuję i baczę na to co jem
i póki co, nie mam problemów ze zdrowiem.
Serdecznie pozdrawiam, życząc miłego popołudnia :)
To ohyda nie nadaje się na konsumpcję
Pozdrawiam i pomyślnego weekendu Wandziu:)