Do serca
Fajne urządzenie, telefon.
Wszystko na wyciągnięcie ręki.
Informacje migają
z zawrotną prędkością,
nasycają do bólu głowy.
Niebieskim światłem po oczach...
Jesteśmy oświeceni!
Teleportowanie energii
dobrej lub złej wieści.
Eh, w głowie się nie mieści,
że ta Cichopek…
że ten tego,
że Sylwester i skandal…
a tam jakieś zwolnienia...
Z pracy, z podatków,
a tu udogodnienia,
orientuj się i czytaj!
Migają obrazy,
teksty,
podteksty.
Migają twarze,
reklamy,
miraże…
Migoczą
przedsionki...
Powiedział kardiolog.
Panna Migotka
ma swojego Muminka?
Pieska, kotka?
Przytulać, przytulać!
O telefonie…
Nic nie wspomniał.

marcepani


Komentarze (24)
:))++
Super, prawdziwy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Wesoło ale i daje do myślenia. Wiersz bardzo na czasie
.
Duży przepływ informacji. Wszystko na wyciągnięcie
ręki. Ładny wiersz.
tak jak i autorka nie wspomniała nic o politykach
za co OGROMNY "jobo"wy
SZACUN
z pozdrowieniem
Trafione w punkt.. święta prawda. Pozdrawiam :)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Parodia na czasie. Udana. Pozdrawiam ciepło.
Smutna prawda o rzeczywistości napisana w wesołym
klimacie.
Świetnie to zrobiłaś.
Przytulajmy się zatem jak najczęściej i wykazujmy
rozsądek i umiar.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo prawdziwy wiersz. Dziś zdecydowana większość z
nas nie wyobraża sobie życia bez smartfona - ale to
wciąż my decydujemy, w jakich celach będziemy go
używać. Osobiście robię dosłownie wszystko na
smartfonie, łącznie z obsługą beja, mailowaniem,
pisaniem, czytaniem, oglądaniem filmów - a śmiecie
jednak przeglądam sporadycznie. Pozdrawiam serdecznie
:)
Prawda czasu,prawda telefonicznego ekranu ;-)
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Śmieciowe informacje tak jak śmieciowe jedzenie
zatruwają nas powoli i skutecznie.
Paradoksalnie łatwy dostęp do informacji nie przekłada
się na poziom wiedzy i mmądrość ludzkości.
Pozdrawiam serdecznie:)
Atam, to i tak nic nie da.
Z telefonem każdy teraz chodzi- i z nosem
przyklejonym.
Z sercem te migotki wygrywają.
Z pewnością żyjemy w czasach mediów i nadużywania
gadżetów, ja ich nie nadużywam, na fb nie bywam, a
komórka też czasem bywa wyłączona, nie mam z tym
problemu, tak poza tym wiersz przypomina mi styl
Dorotka, świetny zresztą, a co do podtekstów to w
wierszu chyba też można jakiś odczytać, msz ze
wszystkiego można korzystać w odpowiedni sposób, to
tak jak z ludźmi są tacy, którzy owszem nas mogą
"oświecić" i tacy, którzy chętnie nas ciągną w dół,
niestety, msz ignorowanie tych, którzy mają coś do
powiedzenia jest nieporozumieniem.
Dobrego dnia życzę, pozdrawiam.
A coś zapomniałaś...
a jeszcze przybieżeli do Betlejem...
...Do serca przytul psa... - tak mi się skojarzyło po
przeczytaniu tytułu i byłby to zdecydowanie lepszy
wybór, ale my już nie potrafimy żyć bez telefonu.
Ładnie :)