Do towarzysza cara Władimira...
Rosja bywa piękna. I gorąca. Teraz
już wiem dobrze nie zmyli mnie ten
pozorny sposkój - syberyjski chłód
stalowych tęczówek - znów zapiecze
i rozogni niezabliźnione rany, jeszcze
raz
spłynie ropą i skumuluje się, by
wybuchnąć
w tych wszystkich czeczeniach
Och, to naprawdę nie miało być tak
Mógłbym załatwić to delikatniej,
łagry, albo... W Moskwie czy
innym Petersburgu czerwony dywan już
przestał ukrywać co trzeba i trupy
wystają spodeń jakoś tak niezręcznie,
głupio chwieje się to wszystko misternie
poukładane, ale można by tak...
(niepewność)
Tak, tak, bezpośrednie zagrożenie...tak,
Kadyrow... rozumiem być może troszkę
przesadzono, ale sytuacja wymagała
podjęcia radykalnych środków, wiem
naprawdę nie lubisz widoku krwi,
tak, tak... miało być inaczej...
(natrętny szept zachodnich
intelektualistów)
Nie, nie, tak dobrze, a może żle,
więc cóż, zrób, zrób to gorzej,
niech będzie jeszcze gorzej w końcu
im gorzej tym lepiej, więc proszę,
zrób to jeszcze raz, mocniej,
niech naprawdę poczuję, że boli
(podniecenie)
Więc...?
usiądź. rozluźnij się. czego się napijesz?
( i tak spędziłam dwie godziny
w podrzędnej kawiarni czekając
na lurowatą kawę i solidnie
za nią przepłacając; jutro znów
wybieram ten lokal)
Komentarze (3)
Odniosłem wrażenie, że bohater wiersza mimo tego, że
potępia te przykre wydarzenia - nie tylko przecież o
Rosję chodzi, to tylko przykład! - nic z tym nie zrobi
(mógłby przekazywać mądrość wynikającą z doświadczenia
nowym pokoleniom) a jedynie przy kolejnej okazji znów
będzie rozpaczał. Świetny jak dla mnie (wzbudza
emocje), bardzo "ryzykowny" wiersz napisałaś.
Jako mieszkanka mieszkanka Petersburga, ( szczerze
kochająca Matkę Rosję i znająca biegle historię tego
kraju ) sprzeciwiam się takim wierszom - tandeciarstwo
i degręgolada do kwadratu ! Jak dla mnie to próba
poukładania sobie w głowie rozbieganych myśli,bo o
czymś tam autor usłyszał - kogel - mogel historyczny z
tego się zrodził; zdaje się ,że ta kawiarenka nie
najlepiej wpływa na Pana "poezję " drogi autorze
Vanillvi ; Rosja nie bywa piękna - jest taka, a
szczególnie wspaniałe miasto Petersburg; karty
historii każdego narodu kryją w sobie dramatyczną
przeszłość , pełną okrucieństw wojennych i minionych
ustrojów politycznych; przykro mi , ale poezją
pańskich wynurzeń nie ośmielam się nazwać.
przede wszystkim to lubie dobre,obiektywnie komentarze
a nie jakis bełkot.nie komentuj wszystkich ktorzy
pisza lepiej od Ciebie(nie mowie o sobie lecz o innych
bejowiczach). popraw najpierw styl,rymy,przekaz swoich
wierszy a nastepnie udzielaj rad innym.pozdrawiam