Do żołnierza
Z dalekiej krainy
z daleka piszę do Ciebie, Kochany
zza betonowego muru
tęsknota pokona piaski pustyni
i skały na górskich szczytach
trzymam w ręce nasz oddech, Kochany
i wspólne minuty i wspólne plany
jak Penelopa co czeka Odysa
na brzegu morza rozłąki
oszukaj ten wrogi czas, Kochany
i wróć...
Komentarze (6)
Taka miłość pokona wszystkie trudności!Piękny wiersz
Arielko:)+++
Przeczytam jeszcze jeden. Jak z tego wiersza emanuje
tęsknotą, aż chciało by się pomóc, ale słowem trudno,
a żołnież w ręku kawałek żelastwa. Przypominiałem
sobie, taką historię wojennych listów.
To jest urocze, z przyjemnością przeczytałem.
Wierna niby Penelopa, gdy nie może znaleźć chłopa!
/J. I . Staudynger /
:)
często do niego, pisz
przeczyta każdy list
i wróci bardzo stęskniony
żołnierz Kochany, w Twe strony
Bella dziekuję za uwagi. :) co do słoa "Kochany" to
akurat celowy manewr
z góry przepraszam za moje drobne uwagi, ale tak z
marszu piszę komentarz i co mi się ciśnie pod
palce(upsss na klawiaturkę)chcę przekazać.
-"z odległości piszę", poprawniej byłoby tak jak
napisałaś (w górnej dedykacji)... "z daleka piszę"
lub np."z dalekiej krainy piszę kochany"
-"tryzymam" -literówka
- czy słowo Kochany jest imieniem własnym? :) chyba
można spokojnie napisać z małej literki:)
A tęsknota .... cudna:)