do życia przyszłości
Mija wiele lat, czas palcem upomina,
Wśród jak, czemu i co nas jeszcze czeka,
Snując gdzie planów wnosi się dolina,
Nie mamy na równi drugiego człowieka.
Nie ty Albert, a przyszłość taka
względna,
W życiu innych jesteś niebieską chmurą
Na białej kartce i słyszysz żeś błędna,
Bo rozważni wybierają rutynę ponurą…
Tam kończy się wers, a zaczyna drugi,
Wszystkie o zbliżonej bardzo tematyce.
Latarnie odbijają w rzece światła
strugi,
Ja tę pozorność w wierszu uchwycę.
Na kartach kalendarza, wcale nie
przyspieszaj,
Pierwszy na mecie, szybciej ujrzy
pustkę.
Zatrzymuj się, pomagaj, raduj,
pocieszaj,
Nie uważaj nigdy Mojry za losu oszustkę.
dużo symboliki i dużo do interpretacji :) ciekawe co powiecie
Komentarze (14)
Dziękuję bardzo panie Norbercie, dotarła do pana
większość mojego przekazu i bardzo cieszy mnie pana
interpretacja. Pozdrawiam serdecznie
Albert - Einstein (wiecie nie chodziło konkretnie o
teorie względności, ale samo nawiązanie ze nasza
przyszłość łączy się z naszymi decyzjami, z ludźmi w
naszych życiach - czyli jest zależna/wzgledna)
Fajny, ciekawy wiersz szanowny Albercie( być może to
imię nie dotyczy Ciebie osobiście) poddający refleksji
to kim często chcemy być i jakim możemy być w
dojrzałym wieku. Masz stuprocentową rację. Życie to
krótka chwila, nie warto jej przeżywać byle jak,
cieszmy się każdym darowanym dniem, nie szukajmy
wrogów, miejmy przyjaciół, szanując siebie szanujmy
innych, być może mądrzejszych, lepszych od nas, nie
marnujmy czasu na bzdety, prowadźmy ciekawe, kolorowe
życie. Jego jakość głównie od nas zależy. Coś na ten
temat mogę powiedzieć. Przeżyłem dopiero ponad 76
trudnych ale też ciekawych lat, pomimo wielorakich
chorób ciągle czuję się młodym człowiekiem i nadal
życie spędzane wspólnie z moją ukochaną żoną i 90 -
letnią teściową traktuje jako fajną, ciekawą, udaną
zabawę której i Tobie osobiście z całego serca życzę.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Pozdrawiam wszystkich czytających :)
Ach, ale to co najważniejsze jest w pierwszych dwóch
strofach, a mam wrażenie, że nie zostało to
dostrzeżone ;)
Myślę że nie są to te czasy tamy tak spokojnie żyli w
czasach kamienia łupanego nie było lepiej aczkolwiek
zegarów nie mieli :) pozdrawiam
Ludzie często dają się wciągnąć w wir życia, rodzina,
dom, karierami brak czasu na ważne sprawy w życiu... A
tu, czasem trzeba się zatrzymać, rozejrzeć, komuś
pomoc, docenić czas, który mamy dla kochających,
bliskich osób. Trzeba czasem wyrwać się z tej rutyny,
by docenić życie i naprawdę zacząć żyć. Ładny,
refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Z podobaniem dla przesłania " Zatrzymuj się, pomagaj,
raduj, pocieszaj", dodam miłością i dobrem zło
przezwyciężaj, pozdrawiam serdecznie.
Tacy „względnie rozważni” - czyli dorośli chcący mieć
uporządkowane, rutynowe życie, bo myślą ze to da im
stabilność i szczęście. Ach ten rytm, wiem, ale ciężko
było haha Dzięki!
Wiersz ładnie skomponowany o uniwersalnej wymowie.
Dwie uwagi, czy rozważni wybierają ponurą rutynę to do
dyskusji. Jeszcze popracowałbym nad wyrównaniem sylab,
bo przy czytaniu na głos rytm się gubi.
Pozdrawiam
Otóż to i bez pośpiechu w życiu!
Zatrzymuj się, pomagaj, raduj, pocieszaj- dobry
drogowskaz.
A dziękuję bardzo :)
Wiersz zatrzymuje i prowokuje do zastanowienia się nad
własnym życiem. Pozdrawiam serdecznie:)