Dobra bajka
Mała owieczka się zgubiła
Do domku na kolację nie wróciła
Przez lasek sobie dreptała,
wśród ścieżek powrotu szukała
Gdy wilka zobaczyła wcale się nie zdziwiła,
bo mama zawsze ostrzegała, że gdy słonko
chmurki przykryją, wilki do księżyca
wyją
Wilku! Mój drogi przyjacielu! Ja się
poprostu zgubiłam
A Ty, choć masz wielkie kły, wcale nie
jesteś zły
Wilk oczy swe szeroko otworzył
i owieczkę na grzbiet włożył
Zaprowadził ją do domu, lecz prosił by o
tym, że jest dobry nie mówiła nikomu
:-))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.