Dobranoc powiedzial ksiezyc do...
dobranoc -powiedział księżyc do gwiazd
dobranoc-powiedziałam pocichu Ja
nie mogę spać,
przewracam się z boku na bok
na siłę zamykam oczu "drzwi"
lecz to na nic się zda.
nie zasnę...
za bardzo zraniły mnie słowa
a one jak bumerang powracają
i w moje serce kolce wbijają
na niebie cisza-
nawet gwiazdy światła zgasiły
jakby się słów czyjiś przestraszyły
księżyc narzucił pelerynę
utkaną z tesknoty
i schował się w objecia nocy.
A Ja?
A ja-nie mogę spać..

India

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.