Dobro lata
Przy bramie lasu tajemnicy
wśród świadków- ptaków i motyli
Nad dziką wodą w środku lata
dałam się porwać pięknu chwili
W zaczarowanych rąk dotyku
zapachu skóry pełnej słońca
Pocałunkami tak uwiodłeś
że byłam naga i gorąca
Z dłonią wplątaną w moich włosach
krótkim oddechem w zapomnieniu
Splątana szerokością ramion
w szarości oczu,w światlocieniu
Kiedy woalu szal ostatni
przykrył po cichu traw kobierzec
Kiedy posiadłeś sobą wszystko
i wziąłeś czego nikt nie bierze
Kiedy w oddechu urywanym
dawałeś wszystkie cuda świata
I w splotcie ciał nierozplątanym
stałeś się dla mnie dobrem lata
To spogladalo na nas słońce
wszeteczność chwili i spełnienia
W kolorach kwiatów, w ptaków koncert
w błogości niedopowiedzenia...
autor
ZUZANNA
Dodano: 2020-08-23 13:17:48
Ten wiersz przeczytano 715 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Kilka delikatnych niedociągnięć technicznych, które
jednak nie wpływają na urok przekazu. Mi się podobało
i plusa zostawiam:))))
Dołączam do czytelników, którym spodobał się w treści
i formie
opis tych intymnych chwil.
Miłego wieczoru:)
Jakże uroczo, błogi nastrój romantyczny, pozdrawiam
ciepło.
Jest co wspominać...
Z podobaniem :) B.G.
Te niedopowiedzenia.
Podoba mi się wiersz- erotyk.
ŚLICZNOŚCI! Pięknie, brawo.
Płynie jak koncert i zmysłowy i obrazowy. Prawie nie
ma tu interpunkcji, wiec aby zachować czystośc
wiersza, dobrze byłoby usunąc te pojedyncze przecinki
i zastosować tylko małe litery lub wprowadzić, jak Pan
Bóg przykazał, należytą interpunkcję.
Rymy w większości są dokładne, ale w tym przypadku to
nie razi. Jest jeden piękny rym: kobierzec-bierze:)
co do sugestii jastrza, wydaje mi się, że tak jak jest
obecnie, jest jak najbardziej rownież do przyjęcia.
Bardzo ładnie piszesz o chwilach upojnych na łonie
przyrody, miłego dnia życzę :)
bajkowo i romantycznie
pozdrawiam
Śliczne. Już widzę całą scenkę (niestety szczegóły są
nieco zamazane, ale i tak dojrzałem, że to nie ja
jestem adresatem Twoich słów).
Zastanowiłbym się jedynie nad I wersem III strofy:
"Z dłonią wplątaną w moich włosach", czy może "... w
moje włosy"?
Ładnie, on też zapewne to lato dobrze wspomina:). M
zaczarowany nastrój.
Ale romantyczny nastrój. Pieknie:)
Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie. Świetnie się czyta.