Dobrze mi
Stoję sam na przystanku
i muszę coś zniszczyć
Może faktycznie
nie trzeba było
podziwiać sztuki
przez dziurę w szybie
uśmiechem witając
złodziejskie okazje
poczekaj
sąsiadom róże
wrzuciłem przez balkon
autor


40 i 4


Dodano: 2007-11-07 01:59:45
Ten wiersz przeczytano 594 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
wiersz do przemyślenia ... ale dobrze ze końcówka jest
nadzieja na lepsze )))
Wiem wiem co ty masz na myśli. Teraz zastanawiasz się
nad resztą , bo coś już ukradłeś złodziejskim
zwyczajem. Chcesz przez wrzucenie kwiatów sąsiadom
uspokoić serce? Niech i tak będzie.
Wiersz do przemyślenia.
rzeczywiście gra.najpierw wandal na przystanku ,potem
róże na balkonie,tylko jak sie nazywa ta gra?oto
pytanie?
Dotknąć muzyki...hmm... a ja uwielbiam dźwięki,
zwłaszcza Słów dotykać.... albo Ślowem dotykać...
Intrygujący wiersz. Jeszcze nie rozgryzłem go do
końca. Ma jednak coś w sobie, co każe czytać. Jakąś
grę emocjonalną przeczuwam, która mnie dotyka.