Doceńcie skromność
Nie wiem czy mogę na to liczyć,
By ktoś mi zechciał dobrze życzyć.
Obcy dla wszystkich jestem przecież,
Nikt też mnie nie zna w moim świecie.
To, że się czasem bawię słowem,
Oznacza prawdy wciąż połowę.
To, że z tych słów coś tam ułożę,
Bardziej mi chyba nie pomoże.
Nie jestem pewien swej wartości,
By ktoś mi życzyć chciał miłości.
Lub też poświęcił miłość własną,
Nim me uczucia szybciej zgasną.
To , że chcę nazwać się poetą,
Nie musi wcale być zaletą.
A już tym bardziej wady celem,
Doceńcie skromność…przyjaciele.
Komentarze (4)
Doceniam skromność :) Pozdrawiam :)
Witaj
Jeśli o mnie chodzi, to nie ma sprawy.
Szacun.
:)))
Pozdrawiam
Panie Grandzie
jedno tylko mnie zastanawia
czy Pan tym razem pisze o sobie czy też o mnie?
:))
ten wiersz oraz przed przedostatni
pozostawiają pod wrażeniem
odbieram w nich, przy całym szacunku dla Pana,
wreszcie więcej poety
niż marudera politykiera powtarzacza
drzemie w Panu talent
proszę go rozwijać
z pozdrowieniem
Życzę Ci wszystkiego dobrego,
pogody ducha na każdy dzień i żeby
wena Cię nie opuszczała i dalej
mogłeś wstawiać swoje piękne wiersze,
miłego dnia:)