Dokąd
Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa.
otwórz okna
pozwól sercu co jak ptak
chce lecieć w siną dal
rano budzi się słońce
nie będziesz w tym świecie sam
wielu jest samotnych /nie samych/
co kręci się pod powieką łza
otwierają smutkiem okna
by zaczerpnąc trochę nowego dnia
a dzień
nie ma niespodzianek
tylko wiatr i deszcz
spoglądasz w puste okna
może uśmiech w którymś czai się
lecz samotność
mieszka w nich nie chciana
co złudzeń pozbawia
światła brak
może żarowka przepalona
napewno coś nie tak
skrzydła ptaka
smutkiem poklejone
oczy bólem jak mgła przysłonięte
tylko w środku cichy szept
leć leć
tylko gdzie
gdzie takie miejsce jest
to jest tylko wiersz to są tylko słowa,nie wszystko co piszemy dotyczy nas,a tu jest tylko o ludzkiej samotności... H.Gałczyńska UK.28.12.2008r
Komentarze (25)
Ciekawy wiersz... Samotność wśród milionów, jest
chorobą cywilizacji... Ludzie sami zaczynają
egzystować w wirtualnym świecie ukryci pod
pseudonimami, spedzając wiele godzin bez kontaktu z
prawdziwym życiem, to nie jest zdrowe... Sam mam
kontakt z komputerami od 30 lat, znam te i inne
zagrożenia...(Jak twierdzi znajomy psycholog, po
"nickach - pseudonimach" używanych w Internecie można
sporo zdiagnozować...).
Temat samotności szczególnie w dzisiejszych czasach
"pogoni" jest szczególnie bliski wielu ludziom.Bardzo
podoba mi się forma w jakiej to poprowadziłaś.
Samotnosc z wyboru ,samotnosc z koniecznosci, jedna i
druga nie sa przyjemne.Ale kazdy zyje swoim
przeznaczeniem widocznie
samotność dociska prawie każdego człowieka
nieraz będąc wśród ludzi można się czuć bardzierj
samotnym niż kiedykolwiek
słusznie twój wiersz pokazuje że w każdym miejscu i
każdym czasie można nie czuć się samotnym trzeba
znaleźć to co jest po drugiej stronie widzenia
samotność może nam więcej siły dodaje ,refleksyjny
ładny wiersz.
Wiersz bardzo prawdziwy w swoim smutku , a szkoda iż
musi tak być , że człowiek samotny jest na tym
świecie. Bardzo mądry wiersz.
To bardzo częste, że dookoła setki ludzi, a nie ma do
kogo gęby otworzyć.
No Tak, teraz już wie, nie tylko ja piszę o samotności
i o przyjaźni. Doskonale odbieram ją w Twoim wierszu.
Czuję, jakbym tam był, czuję ten wiatr i deszcz.
Pozdrawiam wwp.
hmm...zamykanie się w sobie ,w domach ..oddalenie od
rodziny to samotność...ładny wiersz,porusza aktualny
problem
Nawet w lesie drzewo może być samotne.
Cóż,stajemy się zachodni.Niedługo bez umówienia się na
konkretną godzinę nie będzie można wpaść nawet do
rodziny.
My home is my castle.
różne rodzaje samotności te z wyboru ,te na które nie
ma się wpływu ,jedne i drugie trudne do zniesienia...
dobry wiersz
Ciekawy wiersz mhmmm poruszający wielki problem czyli
samotność...samotność jest problemem społecznym i to
bardzo poważnym problem...Twój wiersz min: o tym
mówi...psychologowie alarmują że to jest choroba tego
wieku :(...sorry za mój taki wywód ...Pozdrawiam :)
Takie miejsce trudno będzie znaleźć chociaż życie
niesie nam różne niespodzianki.Warto mieć nadzieję że
znajdziemy swoje eldorado ale czy na zawsze-trudno
powiedzieć. Świetnie poetycko przedstawiony problem
nie tylko zmusza do refleksji ale pobudza także nasze
spojrzenie na ten smutny i trudny temat-pozdrawiam!
Samotność to stan nierzadko nas dopadający. Twój
wiersz mówi o takiej właśnie chwili, niebanalnie
przedstawionej.