Dokąd zmierza świat ?
Nasza Polska nie zginęła
I runęły wszystkie mury,
Rosja łapy od nas wzięła
A nad światem i tak chmury!
Mamy wolność upragnioną
Bratem Stany Zjednoczone,
Choćby państwo miało spłonąć
Biją nam pochwalnym dzwonem.
Chociaż w kraju pracy nie ma
Albo słabo opłacana,
W ruchu jest zastępczy temat
Agentów i w aborcji zmianach.
W świecie są konflikty zbrojne
Polska jako członek NATO:
Wojska wysyła na wojnę,
Mając same straty za to.
USA - światowy strażnik
Dla swych wpływów i pieniędzy:
Kraje muzułmańskie drażni
A Afryka kona z nędzy.
Terror wychodzi zza rogu
Śmierć czeka niewinnych ludzi,
Wszystko w imię własnych Bogów
Pora wreszcie się obudzić!
Dokąd zmierzasz cały świecie?
Dzieci umierają z głodu,
Polityku bzdury pleciesz
Do radości brak powodów.
11.04.2007 Zenek13
dodany : 23.04.2007
Komentarze (21)
Zacytuję tylko ostatnia strofę...cały wiersz
zasługuje na brawa
"Dokąd zmierzasz cały świecie
Dzieci umierają z głodu
Polityku bzdury pleciesz
Do radości brak powodów"
Komentarz chyba już nawet zbędny, by nie profanować
nieprzemyślanym słowem treści
A ja polecam świetną książkę "Prawda i tożsamość" Jana
Pawła II
no i oczywiście zauważenie belki w oku swoim :))))))
Nie sądzę by pisanie o sprawach poważnych musiało
odbywać się w takt "marsza żałobnego". Istotne jest
to, by Ci, którzy przeczytają wiersz zastanowili się
nad treścią... :) Ola
Temat bliski mojemu sercu!!
czytam, czytam komentarze...
Wiersz i nawet jest rozsądny
może komentarzem tym się narażę,
ale dla mnie jest zbyt swobodny.
Nie tego sie spodziewałem
liczyłem na trochę patosu
Przecież o świecie w tytule czytałem
To sprawy poważne, nie jakiś sf z kosmosu.
Temat zaiste słuszny
i brawa za odwagę
ale styl jak mówiłem...
Wybaczcie szczerość
takie moje zdanie.
Pozdrawiam
po czterech wersach odechciało mi się czytać, tak
samo jak autorowi nie chciało się dopracować tego
hm... utworu
co? krucjaty były lepsze?
może wojny dwie światowe?
uśmiechnijcie sie nareszcie!
"życie kabaretem!" - powiem.
Zmierzamy w nie najlepszym kierunku.Rzeczywistość
okrutna nam w oczy zagląda. Dobroć głupotą nazywają,
obojętności władzę dają. Pozdrawiam.
Sama prawda z Twego wiersza płynie
dokąd zmierza świat...też się nad tym zastanawiam...co
wybory to mam nadzieję,że przyjdą mądrzejsi nowi(bo
przecież głupsi już przyjść nie mogą)i za każdym razem
okazuje się,że naiwnością było mieć
nadzieję...pozdrawiam ciepło
Zenku twój wiersz zasługuje na to, żeby go przeczytać.
Cieszę się, że mogę do ciebie wpadać i się uczyć...
Pozdrowionka.
tematyka uniwersalna i spoleczna, ale mało jest teraz
wierszy na ten temat, dobrze, ze go podjąłeś pozfdr
Treścią mi dopasowałeś, trzeba krzyczeć co raz
głośniej, by potrząsnąć tymi z góry, by wnukom było
radośniej.
Aby ten świat sam się nie zniszczył. Jak za polityką
stoją pieniądze, to tak może być.
i jak tu nie zgrzytać zębami
otaczają nas sami bezduszni łgarze
nawet ci, co nam najbliżsi potrafią krzywdzić
Mnie trudno bez Polski.
...jaka by ona nie byla...