Dokucznicy
Nad chmurami się uśmiechnął
O północnej porze
Wielki złoty bochen chleba
W świetlistym kolorze
Zamigotał poprzez palce
Spoglądając z dali
Bądźcie zawsze syte dzieci
Dokucznicy mali
Patrzył na te dziatwę swoją
I cicho rozprawiał
Śnij spokojnie cudzy cudzie
I uśmiech rozdawał
Tak wytężał swe promienie
Zerkając z oddali
Byście nigdy nie dorośli
Dokucznicy mali
autor:inspektorek
autor
inspektorek
Dodano: 2010-02-08 21:47:30
Ten wiersz przeczytano 907 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ale sympatyczny w odbiorze, pozdrawiam, moje już
dorosły niestety, tym bardziej rozumiem przesłanie,
pozdrawiam:)
Dzieci to cud a skarby w nich dobrze aby nie dorosły
Piękny wartościowy wiersz Dobry
Ojej... Jakie to ładne :) Bardzo mi się podoba ten
wiersz :)
wesołe ;d
Milo się czytało.
pozytywne i zabawne :)
pozdrawiam