Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dolina marzeń

Gdy wracam w rodzinne strony widzę obraz z przed dziesiątków lat.

Płynę, w bąblu czasu, obłokiem świetlistym,
Zawieszony, nad starą doliną Warty,
Doliną wielkiej wody. Wspomnieniem czystym
Odkrywam obraz z mej pamięci wydarty.

Z góry ogromnej, stromej i śliskiej deszczem,
Toczy się chłopiec, bosy, taki mały brzdąc.
Przy ścieżce drzewa, obok kwiaty jeszcze.
W dole rząd kosiarzy trawę kosami tnąc.

Szuka gdzie wczoraj brat mu ogień rozpalił
Z krowich bobków. Grajki dym po łące ćmił
I sinym wiewem, przed białą mgłą, się żalił,
Że mały jest a wielka chmura mu się śni.

Wzrok chłopca wolno błądzi po niwach sinych.
Tam turzyc kożuch przecina pagórków rząd.
Wierzby krzywe i krzaki rokitnic siwych,
Tor dróg łąkowych pokazują stąd i stąd.

Na kapuścisku, z cichym wdziękiem stał, z gracją
W czerwonych butach, w biało-czarnym surducie,
Władca tych łąk, walczący wciąż z żabią nacją.
Patrzy na wiatr tańczący jak w piruecie.

Hula, to w prawo, to w lewo a potem rwie
Przedsię i z wałów siana naręcze kradnie.
Diabeł tam biegnie, co czapkę z głowy zerwie,
Wodę zmąci i burzę nagoni snadnie.

Gdzieś odległa wstęga wierzb i wikliny
Wije się pasem pośród łąk, srebrem błyska.
To Warta prastara toczy swój leniwy
Nurt, pełen wirów i zakoli. Woda czysta.

Pieszcząca słoneczną łachę, skarpy rdzawej.
Niesie zapach tęsknoty cichej i dali.
Niesie radość kąpieli ciepłej i świeżej,
Bryzgów piasku i rozbitej sinej fali.

Z lewej stoi szara woda, rzęsą kryta,
A w śród niej złota błysk grążeli cudownych.
Uśpiona, mroczna toń starego koryta.
Kołysze tysiące dużych serc zielonych.

W szmaragdach trzcin, turzyc i sitowia blaskiem,
Łabuzia pas Rzeczkę otacza szeregiem,
Szafiru błysk małych fal utkany srebrem,
Z bagnistym dnem i łachą piachu nad brzegiem.



Z blaskiem słońca wciąż wzlatują skowronki w śpiew,
Rybitwy okrzyk i czajki zawodzenie,
Zagłusza kosiarzy zmęczonych gwar i śmiech
Małych dzieci, krów muczenie, kos ostrzenie.

Gdzie płycizny pas się ciągnie na rzece, wciąż
Drogę przedłuża, wozom z sianem, stary prom.
Linę zaś z wysiłkiem ciągną, jak jeden mąż
Gospodarze i flisacy. Ten prom – stary prom!...

Obok, w bryzgach fal, dziecięca zawierucha.
Strachu błyskiem, odwagi gest się przeplecie
Wśród krzyków, nawoływań. W wiklinie słucha
Zadziwiona kaczka. Z niesmakiem odleci.

Koło rybaków idę, drogą od Rzeczki,
Potem pod górę ścieżką, stromą okropnie,
A przy niej śliwy przepyszne i porzeczki
Takie słodkie, takie kwaśniste ogromnie.

W prawo drogą, pod górę, spocone konie
Ciągną wóz drabiniasty wysoki, siana
Pełen. Woźnica krzyczy trzymając dłonie
Na luśni i pchając z wysiłkiem tytana.

Jest długa i kręta ta droga przegrana.
Pot z koni i ludzi wyciska codziennie.
Niejeden wywrócił się tutaj wóz siana.
Ale trzeba pokonać ją wciąż niezmiennie.

Kiedy bąbel czasu pryska. Ze zdziwieniem
Patrzę. Widzę?! Jak płynęła, płynie rzeka.
Tataraków rośnie las. I z pozdrowieniem
Bocian się kłania. Czapla na rybkę czeka.

Ale to jest takie małe. Rzeka wąska,
Brudna, i wśród szarych wiklin się przeciska.
Rzeczki zarośniętej ślad, droga grząska,
Kiedyś do wsi wiodąca, zupełnie wyschła.

Góra ogromna, co na niej wioska stała,
Z drogą bardzo stromą, co woda wyrwała,
To wszystko zmalało, góra jakaś mała
I przestrzeń bezkresna gdzieś się zapodziała.

Piękno pozostało, lecz czas je wygina,
Choć prom ciągle pływa, to nie z taką nacją,
Budowla ogromna dolinę przecina,
Brak koszących ludzi trawę z taką gracją.

Brak koni, brak gwaru i ognisk dymiących.
Huczące traktory ptaszęta spłoszyły,
Głuszą śpiew wiatru i wciąż budzą marzących
O wiekach, co moją dolinę tworzyły.

autor

stary

Dodano: 2006-07-11 10:04:19
Ten wiersz przeczytano 669 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »