Dom.
Zbyt wiele słyszał,
zbyt wiele widział,
zbyt wiele miał do zapamiętania.
Pusty,
bezduszny,
nieobecny,
apatyczny,
zimny,
inny.
Poznał życie,
pokochał je,
poznał życie takim, jakie jest.
Pokochał życie takim, jakie jest.
Rozwiedziony przez ciszę,
zabity przez nas samych.
Zrujnowany przez nasze cierpienia,
niemożliwy do odbudowania.
I choć mieliśmy nadzieję,
sami zadeptywaliśmy najmniejsze ślady
życia.
dla P.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.