Dom
Nie chce już w tym domu żyć,
wśród pretensji,cichych dni.
Jesli chcecie z nami być,
stwórzcie dom jak dziecko śni.
Nie kłócicie sie,o nie!
Lecz milczenie przepojone:
bólem,płaczem i cierpieniem...
Nie,nie waszym lecz dzieci,
które z wami stworzył Bóg.
Chcemy mieć dom,rodzinę,
matkę,ojca,razem,
wspólną jedność.
Bez pretensji,mocnych zdań,
nie do niego czy też do niej,
tylko do nas córek waszych.
Spójrzcie wreszcie w nasze serca
i zobaczcie jak nam żle!
My mamy tylko "-naście" lat...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.