Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dom opieki...

Dom opieki,prowadzony przez księdza...
Z wierzchu kolorowy budynek...
Schludnie wyglądający...
A w środku starsi ludzie tak nieszczęśliwie wyglądający...
Od razu widać że cierpiący...
Zamknięci na klucz...
Krzyczący i płaczący...
Niczym mordercy za kratami siedzący...
Jak można kogoś z rodziny zostawić w tym więzieniu...
Ta niezdrowa atmosfera wisząca w powietrzu...
Przenika mnie choć jestem tu od minut pięciu...
To miejsce mnie przeraża,
Nie mogę tu dłużej siedzieć...
Wychodzę na papierosa...
Ah w końcu świeże powietrze mnie oplata...
I znowu tu wracam...
I znów ci ludzie...
Ich cierpienie mnie przytłacza...
Nie mogę tu oddychać,
Nawciągałam się już wystarczająco dużo tych oparów kłamstwa...

autor

Obce imię

Dodano: 2007-03-03 11:50:18
Ten wiersz przeczytano 504 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »