Dom wschodzącego słońca
Życie – coś co wydaje mi się bez
sensu,
Życie – małe przesłanie pustego
kredensu.
Dom – miejsce zamieszkania, a może
coś więcej?
Dom – mini ojczyzna? Odkryjmy to czym
prędzej.
Życie i dom – dwa słowa, które są dla
mnie zagadką.
Gdzieś daleko jest wyjaśnienie znaczenia
tych słów.
Jednak nie można pokonać, strzegących ich
głów.
Życie to radość, a radość niczym słońce
wschodzi.
Dom wskaże drogę do radości, ta nas
oswobodzi.
Radość mieszka w domu…
…wschodzącego słońca.
Komentarze (1)
"Dom wschodzącego słońca"- to melodia jedna z
ulubionych mojej Mamy( na Jej grobie zagrana)
Tam był zgubą, tu jest znów zamyśleniem nad słowami
Twego wiersza. Dobrego.
I pisz.