Dominikana
Gdy zwiedzałem
Zakątki Dominikany
To z każdym dniem
Byłem bardziej
W niej zakochany
Mówiłem o miłości,
O szczęściu,
Ona mówiła o zamęściu
Teraz pośród żywych
Ja z miłości umarłem,
Bo przed nią serce i duszę otwarłem
Budapeszt,09. 07.1998
wiersz pochodzi z tomiku : "Na Pustyni" wydanego w Budapeszcie w 1999 roku
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2011-05-30 08:34:47
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Umrzeć z miłości? czy warto?
Zadumałam się. Pozdrawiam :)
W starych wspomnieniach można się czasami rozpłynąć
wszyscy znają tą Dominikanę, fajne balony ma. tyłek
troszkę za duży, ale w branży to zaleta.