dookoła mnie, widze miłość
Dookoła mnie, widze miłość,
wszystko kręci się wokół jej,
Jakze wazna ona musi byc,
skoro wszystko dyktowane pod nia jest,
Kim ze ona jest?
Jak wielką ma moc, i ilez warta
skoro wszyscy ja posiasc chca,
Zauwazam, obserwuje
ludzi madrych wyksztalconych,
ktorzy wiele moga mowic,
czym jest milosc,
dla nas,
ludzi,
Oni mają z nia problemy,
nie umieją sprostac im,
to sie gubia, niecierpliwie
wciaz czekaja,
by moc doznac mocy jej,
Ja nie jestem cholerykiem,
mi nie spieszno do kochania,
dla mnie milosc to przygoda,
dla mnie milosc to zabawa
Lecz gdy najda srogie lata,
wspomnieniami bede zyl,
wten przypomne sobie lata,
kiedy to gardzilem ją
W ten czas moze byc za pozno,
bezpowrotnie strace ja
juz nie zasta mnie dzis milosc,
jej szydercza chciwa moc..
Komentarze (2)
tylko się nie uzależnij od tej miłości, pozdrawiam :)
Hmm... Bardzo mi się podoba bo fajnie ująłeś temat...
Wielki + pozdrawiam :))