Dopóki można
Tak mało mamy w życiu niedziel
zbyt dużo dni powszednich jest
za krótkie noce na sen
na pracę za długie dni
pędzimy wciąż przed siebie
gnamy na oślep tak
szybciej, więcej, lepiej
jeden, drugi, ... n-ty cel zdobyty
kolejne znów przed nami
zmęczeni pracą, tempem
we własne pułapki wpadamy
i zadajemy sobie pytanie:
co z życia właściwie mamy?
A może by tak na małą chwilę
lub na dzień, całą noc, tydzień
zostawić wszystko i zaszaleć?
Zapomnijmy, więc ile mamy lat
zgubmy gdzieś pesel swój
zaszalejmy na przekór i wbrew
dopóki czas, dopóki siła w nas
niech iskra rozpali nasze serca
nasze dusze niech porwie wiatr
zapomnijmy, że tyle jest do zrobienia
zabawmy się, wymyślmy coś z polotem
bo nie wiemy, co będzie potem
dziś jeszcze karnawał trwa
Komentarze (28)
Halszka M, z podobaniem dla ciepłej refleksji oraz
puenty, pozdrawiam ciepło.
Zgadzam się z wierszem.
Jest czas zabawy i czas pracy. W karnawale można się
bawić ale nie da się uniknąć podstawowych obowiązków
dnia codziennego, bo one nie mają urlopu. Jedno
drugiego nie wyklucza w myśl powiedzenia "Najpierw
obowiązki, potem przyjemności"
Z podobaniem wiersza serdecznie pozdrawiam :)
...dopoki siła w nas korzystajmy z życia...dobre
przesłanie. Pozdrawiam ciepło.
Śliczny zachęcający wiersz do spojrzenia na życie.
Karnawał jest, ale limitowany co do gości. Wszystko
stanęło. Moich troje wnuków z jednej rodziny czeka
weselicha. Cztery razy odkładali daty. Czekaja,aż
rogaty powciąga rogi do środka i pozwoli im zaszaleć.
Serdecznie pozdrawiam.
To prawda, życie jest zbyt krótkie, by nie można było
w nim sobie pozwolić na chwilę szaleństwa, jak w
piosence
"Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia", podoba mi się
wiersz i jego przesłanie, nawet bardzo,
pozdrawiam serdecznie, Halinko :)
Piękna refleksja z bardzo pogodną i optymistyczną
puentą :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj,
i słusznie...
Niech żyje bal.
Uśmiech, pozdrowienia /+/.
Tańczę, śpiewam i słucham muzyki.
Wiele zależy od nas Halinko.
Problem tkwi w nas samych- Polakach.
Bo jesteśmy raczej narodem konserwowym...to tak dla
humoru.
Nie potrafimy się uśmiechać, wrzucać na luz, tylko
narzekamy.
I po co?
Optymistką zawsze byłam i taką pozostanę- zarażając
wielu z mojego otoczenia.
Nie ma tak źle, by gorzej nie było.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Fajnie ..pozdrawiam serdecznie :)
Ładne pozdrawiam serdecznie:))
Ja tam nie pędzę i lubię potańczyć :)
Pozdrawiam :)
Wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż nie
dbać o bilet"- tak mi jakoś na ten piękny wiersz.
Karnawał- tak.
Smutek- nie.
Ślicznie dziękuję Wszystkim za przeczytanie,
komentarze,głosy.
Miło,że tu byliście :)