Dopóki ślady nasze
jeszcze cudami istnienia głodni
jeszcze spragnieni świata doskonałości
idąc wpatrzeni w ogrom piękna
stęsknieni by dotknąć garstkę
lecz ile razy obok przeszło
karmiliśmy się złudnym marzeniem
jeszcze nie czas nie warto
budowanie z piasku nie dla nas
ale los stawia wyzwania
i choć za murami się ukryło
na wszystko jest miejsce czas
przed nami ślady co walkę podjęli
porywa nas nurt blasku i cienia
szare brzegi chwil od zmierzchu
do brzasku splata się jak rym z rymem
senność przymyka powieki czy jawa
nieznane tęsknoty jak znana pieśń
powracają a taniec życia nas obraca
idą wiosny lata i jesiennie byle z tobą
patrzyć w niebo wierząc w następny dzień
przez zasłony cienia wirują pary
ogarnięci zmysłem i szałem
Hercowicz przygrywa sonatę wieczną
i muzyka usypia jak ziemię śnieg
jeszcze póki tu nasze wersy czytane
w sercu żyje nadzieja słowo ze słowa
ogrodem zakwitną i kiedy przeminą
mały pyłek w zalążku pamięci śladem
zostanie.i na ugorze ziele wzrasta

NiebieskaDama




Komentarze (12)
Ładna melancholia.
Pozdrawiam.
Ważne jest, aby nie pozostawić po sobie ugoru.
Ciekawy, filozoficzny wiersz Danuto.
Zawiera i nostalgię i miłość.
Ślę moc serdeczności :)
"idą wiosny lata i jesiennie byle z tobą"... I tylko
"pyłek w zalążku pamięci"... Piękny wiersz.
Pięknie o przemijaniu.
Zostawiamy ślady, a potem zostaną tylko wspomnienia i
nasze wiersze.
Pozdrawiam Dana.
dziękuję DoCent 1..pozdrawiam
Wzniośle a nie wyniośle.I w starym dobrym stylu...
dziękuję karmarg,Sotek...miłego wieczoru
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad istotą owego życia i wartościami, które otaczają
nas w tym życiu.
Pozdrawiam.
Marek
ciekawie o przemijaniu ...
pozdrawiam serdecznie:-)
dziękuję wolnyduch..tak jest jak w napisałeś....
Ładna melancholia o przemijaniu,
z optymizmem nadziei w puencie,
nie wiem czy na ugorze może coś wzrosnąć, ale ponoć
jeśli się coś podlewa, to nie zwiędnie, tak jest
również z miłością, z pamięcią też jest podobnie, gdy
ją wskrzeszamy w sobie, to nie gaśnie, z pewnością
osoby nam bliskie nigdy w niej nie zgasną.
Serdeczności ślę:)