dość tego pisania...
Pewna poetka znad Bałtyku
miała już dosyć limeryków
co by nie pisała
wychodziła chała
otworzyła więc klub krytyków
Pewna poetka znad Bałtyku
miała już dosyć limeryków
co by nie pisała
wychodziła chała
otworzyła więc klub krytyków
Komentarze (5)
Zdejmuję kapelusz, druga połówka kpiarzy robi piękny
dyg i słodki uśmiech. Samo życie bejowe ujęte w
nienaganny limeryk.
Odważna decyzja, bo są i tacy, co cale życie chały
tworzą, bez zmrużenia oka. Świetny, dowcipny limeryk.
No,no...dobry,poprawny limeryk napisać wcale
niełatwo.Gratuluję,mam tylko nadzieję,że to nie o
mnie:) Mieszkam nad morzem :)
Święte słowa i ekstra limeryk - na dodatek sensowny i
ku zastanowieniu sie i przemyśleniu dla
wszystkich...piszących ;) - podpisano:"nie poetka,
choć nie spod Bałtyku"
najłatwiej krytykować w myśl zasady że najłatwiej się
wychowuje nie swoje dzieci...świetny limeryk