Dostojny jubilat - humorek
Walenty ma dziś urodziny,
przeżył w zdrowiu - sto trzy lata.
Zjechali się goście - tłum rodziny.
Wszyscy podziwiają - piękna data!
Są toasty, laurki i prezenty,
życzeń masa, kosze kwiatów.
Uśmiechnięty - jubilat Walenty,
pamiątkowe fotki z extra aparatu.
Pojawił się nawet dziennikarz,
by lokalne zdarzenie opisać.
Zadał w wywiadzie trudne pytanie -
W jaki sposób - tyle lat przeżyłeś
panie?
Młody, miły człowieku - zwykła data!
Żyłem cierpliwie - czekałem, czekałem...
minęły sto trzy... krótkie lata -
nie wiadomo kiedy - ja się zestarzałem!
Komentarze (10)
Piękny wiek i udany wierszyk. Pozdrawiam Teresko:-)
Fajnie i z humorem . Pozdrawiam
:-) aż się uśmiechnęłam, fajnie i ciepło :-)
Niezły jubileusz i fajne imię:)) Moja ciotka Leokadia
żyła tyle samo:)))
na tyle lat to trzeba mieć cierpliwość anielską i aby
w zdrowiu...lekki,wesoły wierszyk, wszystkiego
dobrego:) pozdrawiam Tereso
wszystkiego najlepszego dla solenizanta
pozdrawiam
Pieknie Tereniu:-) :-) , miłego:-)
super rocznica, pozdrawiam:))
Widać cierpliwość popłaca, można się doczekać tak
szacownego wieku.
Pozdrawiam
mądre jubilata słowa
a humorek co się zowie
niechaj wyjdzie mu na zdrowie
pozdrawiam:)
dziękuję za wizytę u mnie