Dotknij raz jeszcze
Dotknij mnie jeszcze
nieśmiałym szelestem.
Drżeniem rąk dotykaj
jak liście wiatr niesie wraz z deszczem.
Tak Ty mnie porwij
mój wietrze...
Nocą zatańczymy krocząc po mlecznej
drodze.
Prędzej!
Nad ranem zaśniemy pod pierzynką rannej
zorzy.
Tak bezszelestnie
odstawisz na ziemię.
Wciąż w mojej głowie szumi
dotknij mnie raz jeszcze.
Witajcie ;)po dluzszej nieobecnosci powrócilam. i w miare jak to bedzie mozliwe bede tu z wami... pozdrawiam:*
Komentarze (1)
Bardzo dobry wiersz :))) każdy chce, aby Ukochana
Osoba dotknęła raz jeszcze...i jeszcze...i jeszcze...